Cześć,
Masz zamiar zacząć biegać rano?
Oto kilka wskazówek jak poradzić sobie z tak wczesną pobudką:
1. Wieczorem przed pójściem spać przygotuj ubranie, w którym trenujesz.
2. Nastaw budzik i najlepiej połóż go w takim miejscu, do którego będziesz musiał „ruszyć tyłek”, aby go wyłączyć.
3. Gdy już jesteś na nogach,wcinasz banana!
4. Zakładasz słuchawki na uszy…
… i idziemy, a raczej biegniemy na przyjemny trening.
Pamiętajmy o dobrej rozgrzewce i o tym, żeby twój sen trwał przynajmniej 7 godzin.
Bieganie rankiem może być bardzo przyjemne!
Najtrudniejszym elementem biegu porannego jest przebudzenie. Lecz gdy już wstaniesz i wyjdziesz na dwór – przebiegniesz te ciężkie 200 metrów to uwierzcie kolejne – już nie metry – a kilometry, są bardzo przyjemne. Jednym słowem: CZUJESZ ŻE ŻYJESZ. Gdy po treningu uwolnią się endorfiny, pójście do pracy i spotkanie z szefem już nie jest tak demotywujące i denerwujące – nasz mózg jest dotleniony, a my jesteśmy przepełnieni energią na cały dzień.
Spróbuj, a na pewno nie pożałujesz
POWODZENIA